Msze Święte

Niedziele i święta: 700, 900, 1100, 1800 (w okresie od Adwentu do Wielkiego Postu o godz.1700) (w Wielkim Poście po Gorzkich Żalach o godz.1600)
Dni powszednie: 700, 1700 (w okresie zimy) o 1800 (w okresie lata)

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami!
Duchu święty Boże, zmiłuj się nad nami!
Święta Trójco jedyny Boże, zmiłuj się nad nami!

Jezu, przy wcieleniu Twoim przemieniony, zmiłuj się nad nami
Jezu, Piotra, Jakuba i Jana na górę Tabor ze sobą prowadzący, zmiłuj się nad nami
Jezu, którego twarz zajaśniała jak słońce, zmiłuj się nad nami
Jezu, którego szaty stały się białe, jak śnieg, zmiłuj się nad nami
Jezu, z Mojżeszem i Eliaszem o zejściu ze świata rozmawiający, zmiłuj się nad nami
Jezu, którego jasny obłok zasłonił przed uczniami, zmiłuj się nad nami
Jezu, któremu świadectwo dał Ojciec Przedwieczny, zmiłuj się nad nami
Jezu, który przykazałeś apostołom, żeby nie wyjawiali widzenia aż po Twoim zmartwychwstaniu, zmiłuj się nad nami
Jezu, na mękę Twoją z góry Tabor zstępujący, zmiłuj się nad nami
Jezu, w Najświętszym Sakramencie przemieniony, zmiłuj się nad nami
Jezu, chleb i wino w Ciało i Krew pod postaciami sakramentalnymi przemieniający, zmiłuj się nad nami
Jezu, pokarmie najświętszy, który dajesz życie, zmiłuj się nad nami
Jezu, przy męce Twojej przemieniony, zmiłuj się nad nami
Jezu, przy śmierci Twojej okrutnie przemieniony, zmiłuj się nad nami
Jezu, przy Zmartwychwstaniu Twoim przemieniony, zmiłuj się nad nami
Jezu, który przemieniony w ogrodnika ukazałeś się płaczącej Magdalenie, zmiłuj się nad nami
Jezu, który przemieniłeś się w podróżnego przed uczniami idącymi do Emaus, zmiłuj się nad nami
Jezu, przy Wniebowstąpieniu Twoim przemieniony, zmiłuj się nad nami
Jezu, przemieniony, chwałą i godnością ukoronowany, zmiłuj się nad nami
Jezu, przemieniony, chwało i życie nasze, zmiłuj się nad nami
Jezu przemieniony, nadziejo nasza w ostatnim życia tchnieniu, zmiłuj się nad nami
Jezu przemieniony, dolegliwości naszego życia miłosiernie przemieniający, zmiłuj się nad nami

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,przepuść nam Jezu!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,wysłuchaj nas Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,zmiłuj się nad nami!

Antyfona: Wyczekujemy przyjścia Zbawiciela, Pana naszego Jezusa Chrystusa, który odmieni grzeszne ciała nasze na podobieństwo jasności swojego ciała. (Flp 3, 21)
W. Korona złota na Jego głowie.
O. Wyrażona znakiem świątobliwości i chwałą godności.

Modlitwa: Boże, który w chwalebnym przemienieniu Syna Twego Jednorodzonego potwierdziłeś tajemnicę wiary świadectwem ojców, a głosem wychodzącym z jasnego obłoku objawiłeś swoje w nim upodobanie, dozwól nam być współdziedzicami i współuczestnikami Jego chwały. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.
W. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
O. W majestacie po prawicy Ojca Przedwiecznego Siedzący.

Amen.

Kyrie, elejson! Chryste, elejson! Kyrie, elejson!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Panie, zmiłuj się, Panie, zmiłuj się,
Chryste, zmiłuj się, Chryste, zmiłuj się,
Panie, zmiłuj się, Panie, zmiłuj się,
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami,
Synu Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Panie wcielony, zmiłuj się nad nami.
Miłośniku dusz, zmiłuj się nad nami.
Zbawco grzeszników, zmiłuj się nad nami.
Który przyszedłeś szukać tych, co zginęli, zmiłuj się nad nami.
Który pościłeś dla nich przez czterdzieści dni i nocy, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją czułość dla Adama po jego upadku, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją wierność dla Noego w arce, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją pamięć o Locie zagubionym wśród grzeszników, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoje miłosierdzie dla Izraelitów na pustyni, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoje przebaczenie Dawidowi skruszonemu, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją cierpliwość wobec grzesznego Achaba w jego upokorzeniu, zmiłuj się nad nami.
Przez podźwignięcie z upadku Manassesa, kiedy żałował, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją cierpliwość wobec mieszkańców Niniwy, kiedy w worach legli w popiele, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoje błogosławieństwo dla Machabeuszów, którzy pościli prze bitwą, zmiłuj się nad nami.
Przez wybranie Jana, który kroczył przed Tobą jako głosiciel pokuty, zmiłuj się nad nami.
Przez świadectwo, jakie dałeś o celniku, który pochyliwszy głowę bił się w piersi swoje, zmiłuj się nad nami.
Przez powitanie syna marnotrawnego, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją łagodność wobec niewiasty z Samarii, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją łaskawość wobec Zacheusza, która go skłoniła do poprawy, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją litość dla niewiasty cudzołożnej, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoją miłość do Magdaleny, która wiele umiłowała, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoje upominające wejrzenie, po którym Piotr zapłakał, zmiłuj się nad nami.
Przez Twoje wspaniałomyślne słowa do łotra na krzyżu, zmiłuj się nad nami.
My, grzeszni, błagamy Ciebie, usłysz nas.
Abyśmy umieli sami siebie osądzić i przez to uniknęli Twojego sądu, usłysz nas.
Abyśmy wydali dobre owoce pokuty, usłysz nas.
Aby grzech nie królował w naszych ciałach śmiertelnych, usłysz nas.
Abyśmy z lękiem i drżeniem pracowali dla naszego zbawienia, usłysz nas.
Synu Boży, usłysz nas.


Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami,


Chryste, usłysz nas,Chryste, wysłuchaj nas.
Panie, usłysz modlitwę naszą,
A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Módlmy się:
Udziel, błagamy Cię, Panie, Twoim wiernym przebaczenia i pokoju, aby byli oczyszczeni ze wszystkich występków i mogli służyć Tobie w pokoju ducha, przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Jezu cichy i pokornego serca,     wysłuchaj mnie.
Od pragnienia szczęścia,             wybaw mnie
Od pragnienia spokoju,
Od pragnienia ułatwień,
Od pragnienia wypowiedzenia się,
Od pragnienia, aby mnie kochano,
Od pragnienia, aby mnie chwalono,
Od pragnienia, aby mnie rozumiano,
Od pragnienia, aby mnie poszukiwano,
Od pragnienia, aby mnie nad drugich przenoszono,
Od pragnienia, aby mnie oszczędzano,
Od pragnienia, aby mojej rady zasięgano,
Od pragnienia, aby się z moim zdaniem liczono,
Od pragnienia, aby wszystko we mnie za dobre uważano,
Od obawy przed niepowodzeniem,
Od obawy przed krytyką,
Od obawy przed trudnościami,
Od obawy przed upokorzeniami,
Od obawy przed poniżeniem,
Od obawy przed zapomnieniem,
Od obawy przed niesprawiedliwością,
Od obawy przed posądzeniem,
Od obawy przed szyderstwem,
Od obawy przed wzgarda,
Aby drugich bardziej kochano niż mnie,
Aby drudzy zyskiwali, a ja żebym coraz bardziej
tracił na znaczeniu u ludzi,
Aby drugich powołując mnie zawsze usuwano,
Aby drugich chwalono, a o mnie zapominano,
Aby drudzy byli świętsi ode mnie, bylebym ja był taki,
jaki za łaską Bożą być mogę,
Pragnę łaski na miarę czasów,
w których Opatrzność kazała mi żyć,
Pragnę łaski na miarę zadań i trudności,
jakie przypadły mi w udziale,
Pragnę łaski na miarę ciężaru krzyża i słabości,
która ten krzyż poniesie na każdy dzień,
Pragnę łaski na miarę moich upadków,
z których trzeba mi powstać.

Kyrie Elejson, Chryste Elejson, Kyrie Elejson.
Chryste, usłysz nas; Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Jezu, ofiaro przebłagalna za nasze grzechy, zmiłuj się nad nami.
Jezu, który zechciałeś stać się naszym bratem,
Jezu, który aż do końca nas umiłowałeś,
Jezu, który poniosłeś śmierć krzyżową za nasze występki,
Jezu, u którego od stóp aż do głowy nic bez ran nie pozostało,
Jezu, przez którego rany zostaliśmy uzdrowieni,
Jezu, który cały świat krwią Twoją pojednałeś,
Jezu, który nas Krwią Twoją wybawiłeś i ze skarbca Ojcowskiej łaski uzyskałeś dla nas odpuszczenie grzechów,
Jezu, który nas krwią na Twoich rękach zapisałeś,
Jezu, który ukazałeś nam drogę zbawienia Twoimi przebitymi nogami,
Jezu, z którego rozwartego boku wypłynęły krew i woda,
Jezu, który ukazałeś po Twoim chwalebnym zmartwychwstaniu znamiona ran Apostołom,
Jezu, który w ostatnim dniu sądu rany Twoje sprawiedliwym na pocieszenie a potępionym na postrach pokażesz,

Bądź nam miłościw, przepuść nam, Jezu.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Jezu.

Od wszelkiego złego, wybaw nas, Jezu.
Od niewdzięcznego i nieczułego serca,
Od nieufności i oziębłości,
Od niecierpliwości w trudnościach,
Od wszelkiej złej żądzy,
Od niebezpiecznych pokus,
W godzinę śmierci,
Przez mękę Twoją,
Przez boleści Twoje.

My, grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu.
Aby przez Twoich pięć ran zostały zgładzone przestępstwa naszych zmysłów, prosimy Cię,
Aby Twoje przebite ręce kierowały sprawami naszych rąk według woli Boskiej i doprowadziły je do szczęśliwego kresu, prosimy Cię,
Aby rana Twego boku była dla nas miejscem schronienia, prosimy Cię,
Aby spływające z rany Twego boku krew i woda stały się dla nas źródłem zbawienia i wiecznego szczęścia, prosimy Cię,
Abyśmy z Magdaleną mogli łzami pokuty obmywać Twoje nogi, prosimy Cię,
Abyśmy kierowali nasze kroki według Twego Słowa i nigdy nie schodzili ze ścieżki przykazań, prosimy Cię,
Abyśmy we wszystkich uciskach i pokusach mogli znaleźć pomoc i ulgę w Twoich pięciu ranach, prosimy Cię,
Abyśmy, jako czciciele Twoich pięciu ran, oddali ducha na śmiertelnym łożu i w pokoju, prosimy Cię,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Jezu.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Jezu.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami, Jezu.

Przebodli ręce i nogi Jego.
A jeden z żołnierzy przebił Mu bok.

Módlmy się: Boże, Ty przez mękę Twojego Syna obudziłeś w nas nadzieję życia wiecznego, w które wierzymy, pokornie Cię błagamy; spraw, abyśmy przez Jego zmartwychwstanie osiągnęli cel naszych dążeń. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Zbaw nas od głupoty, Panie!

Jesteśmy solą zwietrzałą i bezużyteczną.

Nie umiemy żyć,
Nie umiemy myśleć,
Nie umiemy patrzeć,
Nie umiemy słyszeć,
Nie umiemy niczego przewidzieć,
Nie umiemy z nieszczęść
Wyciągnąć zbawiennych nauk,
I tak wspinamy się
- Zgraja ludzi,
Opętanych żądzą zdobywania –
Po stromej drabinie złudzeń,
A jej szczeble pękają i łamią się
Pod ciężarem naszych nierozważnych kroków.

Czyniąc wszystko na przekór zdrowemu rozsądkowi
I przyrodzonej skłonności do trwania,
Idziemy urojoną drogą
Do urojonego celu,
W klęskach naszych upatrujemy zwycięstwa,
W zwycięstwach nie widzimy zarodków klęski,
W nonsensie upatrujemy sens,
A mowę,
Ten przywilej i chlubę naszego wybraństwa
Uczyniliśmy narzędziem pustej paplaniny
I brzydoty,
I jadowitego kłamstwa,
Na którym usiłujemy zbudować
Wielkość człowieka.

Boże nieskończonej mądrości,
Stworzyycielu doskonałego kosmosu
I najpiękniejszej ziemi,
Nieśmiertelnej duszy
I mózgu,
I szarych komórek,
I pięciu zmysłów,
I wolnej woli,
Wyzwól nas z drapieżnych szponów głupoty
Tej czarnookiej kusicielki,
Wabiącej nas na wzystkich rogach historii
Jak na rogach ulic,
Od tej sprawczyni
Naszych błazeńskich zamiarów i czynów,
I upadków,
I jałowego życia,
I daj nam mądrość oczyszczenia,
Nam,
Synom ziemi,
Soli zwietrzałej i bezużytecznej.