W najbliższą sobotę tj. 6 stycznia przypada Święto Objawienia Pańskiego zwane inaczej Świętem Trzech Króli. Święto to jest jednym z najstarszych świąt w Kościele. Oficjalna nazwa święta brzmi Epifania, co ozznacza "objawienie". Epifania, podobnie jak Boże Narodzenie, przedstawia nam Boga, który staje się widzialnym, z tą różnicą jednak, że teraz nie tylko Żydom, ale i poganom okazuje Bóg Syna swego.
Dzień Trzech Króli był on obchodzony już w III w. na pamiątkę opisanego w Ewangelii św. Mateusza hołdu, jaki Trzej Królowie - Trzej Mędrcy (Magowie) ze Wschodu złożyli Dzieciątku Jezus. W tych trzech postaciach, pierwotny Kościół widzi siebie, świat pogański, całą rodzinę ludzką, wśród której zjawił się Chrystus, a która w swoich przedstawicielach przychodzi z krańców świata złożyć Mu pokłon.
Pierwsi chrześcijanie w tym właśnie dniu świętowali Boże Narodzenie. Dopiero w końcu IV w. do liturgii Kościoła Powszechnego wprowadzone zostały dwie odrębne uroczystości: Boże Narodzenie - 25 grudnia i święto Trzech Króli - Objawienia Pańskiego - 6 stycznia. Zamyka ono cykl uroczystości religijnych - cykl świąteczny Bożego Narodzenia. Zwyczajowo śpiew kolęd podtrzymuje się do 2 lutego.
W Kościele tego dnia święci się złoto i kadzidło (od XV/XVI w.), a także kredę (od XVIII w.). Na naszych dzrwiach powinniśmy napisać kredą C+M+B 2018, co oznacza " Christus manisionem benedicat " ("Niech Chrystus mieszkanie błogosławi").